Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Wirtualny Rykoszyn - Forum Strona Główna
»
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wirtualny Rykoszyn
----------------
Forum administracyjne WIRTUALNY RYKOSZYN
Pomoc przy przygotowaniu serwisu
Komentarze do artykułów
Złap kontakt
Inwestycje
Ogłoszenia
Poznajmy się
Fora tematyczne
----------------
Fotografia
Komputery
Telefony komórkowe
Sprawy Parafialne
Na luzie (nie tylko dla zarejestrowanych)
----------------
Hyde Park
Rykoszyńskie plotki
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
klonczerwony
Wysłany: Nie 15:57, 18 Lut 2007
Temat postu: upomnienie
Nie chce nikogo osądzać za to, co pisze.
Forum jest do wyrażania swoich opinii i nie ważne, jakie one by były, ale proszę o nie używanie zwrotów ogólnie uznanych za obraźliwe. Takie posty będą usuwane. Niestety użytkownik xxx dostał jedno upomnienie i jego posty zostały usunięte
klonczerwony
Wysłany: Czw 20:40, 15 Lut 2007
Temat postu:
Ja nie znam dokładnie zwyczajów jakie panują w Zajączkowie, ale jeśli jest tak jak napisał Grzesiek to "buraków jest więcej niż tych ludzi normalnych" bez obrazy dla: Zajączków 16.
Na szczęście te osoby z Zajączkowa które znam są w mniejszości.
Może być też tak że kilku deb...i skutecznie psują opinie całej miejscowości.
Niestety z głupotą często ciężko walczyć i nie chodzi mi o tzw. lanie tylko o bardziej cywilizowane metody.
Walki miedzy miejscowościami nie prowadzą do niczego dobrego jedynie do nasilania agresji.
skóra
Wysłany: Śro 19:43, 14 Lut 2007
Temat postu:
Zajączków 16 o jakich wrogów ci chodzi? u was w tej wiosce musicie mieć wszystko albo białe albo czarne. Nic poza tym nie istnieje i nie jest dla was ważne. Znam doskonale wasze środowisko i wiem żeludzi traktujecie właśnie w ten sposóbChłopy ze wsi są ok. ale wszystko przyjezdne trza lać. Pamietam jedno takie zdarzenie jak bez powodu twoi koledzy zaczęli bić w 20 chłopaka który chodził o kulach. za co? za to że przyjechał do dziewczyny? Dla was wszyscy są wrogami oprócz tych mieszkających w pożal się Boże zajączkowie
Zajączków16
Wysłany: Śro 15:01, 14 Lut 2007
Temat postu:
w Rykoszynie jest wielu spoko gosci. ale sa tez wrogowie. ale wrogowie stanowia znaczaca mniejszosc. mam nadzieja ze w przyszlosci te forum bedzie odwiedzac tysiace ludzi .... POZDROWIENIA......
Aralka
Wysłany: Wto 19:22, 13 Lut 2007
Temat postu:
Dla mnie wieśniak to słowo pogardliwe i używam je w stosunku i ludzi ze wsi i tych z miasta. Mieszkałam 19 lat w mieście i mogę rzec, że na wsi jest lepiej (no prawie ze wszystkim). Było by lepiej gdybym miała tu starych dobrych znajomych bo takich mam generalnie tylko w Katowicach. pozdro
klonczerwony
Wysłany: Pon 21:34, 12 Lut 2007
Temat postu:
TomCat napisał:
Wtedy w barze to z Zajączkowa było 2 kolesi, a reszta z Polichna, ponoć Polichno i Zajączków nie przepadają za sobą, a ci dwaj z Zajączkowa to byli tam z tymi z Polichna bo z nimi pracują czy coś... przyjechali-zaczynali-dostali a z odwetem to już ponoć tylko Polichno było, ale nikogo nie usprawiedliwiam... osobiście też znam się z kilkoma osobami z Zajączkowa, moim zdaniem
nie ważne z kąd się jest, tylko jakim się jest...
ale muszę przyznać, że te dwie miejscowości maja całkiem odmienną mentalność...
Mnie osobiście drażni kiedy ktoś z Kielc mówi,
że ludzie ze wsi
(nie ważne z jakiej)
są gorsi bo mieszkają na wsi!!!
Albo to stereotypowe myślenie, że jak jesteś ze wsi to masz konia, krowę, ciągnik, stodołę, pole i całą tę gospodarkę do "obrobienia"... myślą, że jak jesteś ze wsi to jesteś głupszy od nich i jeszcze "prawdziwego świata" nie widziałeś, do tego od razu kojarzą Cie z Lepperem... To jest dosłownie debilne myślenie, dlatego też nie można powiedzieć, że ktoś jest zły bo pochodzi z Zajączkowa czy Rykoszyna, moim zdaniem na każdej wsi są buraki i są też ludzie normalni... najgorzej jest jak buraków jest więcej niż tych ludzi normalnych...
Dzięki za inteligentną wypowiedź na ten temat.
Oby takich więcej
pozdrawiam
TomCat
Wysłany: Pon 21:25, 12 Lut 2007
Temat postu:
Wtedy w barze to z Zajączkowa było 2 kolesi, a reszta z Polichna, ponoć Polichno i Zajączków nie przepadają za sobą, a ci dwaj z Zajączkowa to byli tam z tymi z Polichna bo z nimi pracują czy coś... przyjechali-zaczynali-dostali a z odwetem to już ponoć tylko Polichno było, ale nikogo nie usprawiedliwiam... osobiście też znam się z kilkoma osobami z Zajączkowa, moim zdaniem
nie ważne z kąd się jest, tylko jakim się jest...
ale muszę przyznać, że te dwie miejscowości maja całkiem odmienną mentalność...
Mnie osobiście drażni kiedy ktoś z Kielc mówi,
że ludzie ze wsi
(nie ważne z jakiej)
są gorsi bo mieszkają na wsi!!!
Albo to stereotypowe myślenie, że jak jesteś ze wsi to masz konia, krowę, ciągnik, stodołę, pole i całą tę gospodarkę do "obrobienia"... myślą, że jak jesteś ze wsi to jesteś głupszy od nich i jeszcze "prawdziwego świata" nie widziałeś, do tego od razu kojarzą Cie z Lepperem... To jest dosłownie debilne myślenie, dlatego też nie można powiedzieć, że ktoś jest zły bo pochodzi z Zajączkowa czy Rykoszyna, moim zdaniem na każdej wsi są buraki i są też ludzie normalni... najgorzej jest jak buraków jest więcej niż tych ludzi normalnych...
skóra
Wysłany: Pon 7:28, 12 Lut 2007
Temat postu:
Ja mam odmienne zdanie na tem temat. "Cham ze wsi wyjdzie, ale wieś z chama nigdy" Schlebiasz sobie mówiąc ze masz wielu kumpli w Rykoszynie. Po waszej ostatniej wizycie w barze na dole przypuszczam że kilku straciłeś
klonczerwony
Wysłany: Pon 0:45, 12 Lut 2007
Temat postu:
Witaj
Jak trafiłeś na nasze forum to na pewno jesteś przyjacielem
pozdrawiam
Zajączków16
Wysłany: Nie 21:40, 11 Lut 2007
Temat postu: Rykoszyn i Zajączków. Przyjaciele czy wrogowie?
Jestem z Zajączkowa, ale mam dużo kumpili w Rykoszynie... Ale i tak wiemże Rykoszyn nie lubi się z nami. a Wy co o tym sądzicie? Przyjaciele czy wrogowie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin